piątek, 28 sierpnia 2015

Hard top czy soft top?

Gdy zamierzamy kupić cabriolet, nasuwa nam się wiele wątpliwości, pytań. Zaczynając od tego czy będzie przeciekał, czy się elektryka nie zepsuje, no i jaki dach wybrać. Metalowy czy materiałowy ? I ot właśnie w tym miejscu będę próbowała rozwiać się wam wątpliwości i dokonać dobrego wyboru. Osobiście posiadam cabrio z twardym dachem, ale nie będę w tym miejscu nikogo przekonywać w stylu że jest lepszy, bo jednemu pasuje to innemu tamto.


Obydwa dachy są sterowane elektrycznie, obydwa muszą mieć zaczepy mocujące (elektryczne lub ręczne), więc kwestia leży w użytkowaniu. Wiadomo że metalowy dach nie złoży się na raz, przeważnie składają się na dwie - trzy części. Miękki dach złoży się już w całości. Kierując się przy wyborze twardego dachu myślałam o całorocznym użytkowaniu tego pojazdu. Ze softem też da radę przeżyć zimę, ale jeśli nie ma się garażu to po co niszczyć taki drogi dach? Poza tym szyby żółkną. Nieprawdą jest że materiałówki przeciekają i nieprawda że w cabrio z miękkim dachem będzie zimno. Bo nie będzie, cabriolety zostały wyposażone w mocniejsze nagrzewnice, dzięki czemu rozgrzewają się w sekund pięć. Co prawda ciepło będzie uciekać szczelinami - nie będzie tego widać gołym okiem ;) Szybciej ucieknie z materiałówki niż z metalowego, ale też bez przesady. Po za tym miękkie dachy nie wszystkie, ale niektóre mają plastikowe szybki tylnie. Więc będzie i trudno ją odmrozić i również jechać z ciągle parującą małą szybką. A wiadomo jakie są w cabrioletach małe szybki, przez które i w normalnej przejrzystości ciężko cokolwiek zobaczyć. Co do przeciekania to oczywiście nowe dachy to ani w hardzie ani w sofcie nie będą przeciekać. Wiadomo że z czasem wszystko się zużywa, ale oczywiście nie tak żeby nam się woda strumieniem lała i żebyśmy łapali ją miską ;)

Pamiętam jak zakupiłam cabrio i nie miałam go okazji sprawdzić na myjni więc nie wiedziałam czego się spodziewać. A tu był mój błąd bo przed zakupem cabrioletu w pierwszej kolejności należy pojechać na myjnie lub polać go kilkoma wiadrami wody w celu sprawdzenia szczelności. Ja uwierzyłam na słowo honoru. Co prawda cabriolety w pochmurne dni są jakby zimne na siedzeniach i jakby odczuwa się taką minimalną wilgoć, ale są suche jak nitka. I to najważniejsze.

Co do myjni. Dachy jedne i drugie trzeba myć inaczej niż jakiekolwiek inne samochody, z rozwagą. Nie należy skupiać mocnego strumienia na łączenia dachu. No nie jest to łódź podwodna przecież i może zdarzyć się tak że z łączeń na rogach uszczelek będzie kapała, ale dosłownie kapała woda. Żaden posiadacz cabrioletu nie przyzna się do tego nikomu :D Nigdy jak miałam hatchback nie wycierałam w pierwszej kolejności dachu, zawsze był jako ostatni. Tutaj wycieram go na początku. Po co woda ma siedzieć niepotrzebnie na uszczelkach? No właśnie.


Hardy i softy to też kwestia wizualna. Niektórym nie podobają się jedne albo drugie dachy. Mi jakoś estetycznie nie pasuje miękki dach, ale nie zarzekam się, że takiego nie będę miała. A co w kwestii prowadzenia pojazdu? Ot właśnie. Twarde dachy są rzecz jasna cięższe od miękkich więc auta z takimi dachami bardziej się wyginają i na każdej nie równości skrzypią :/ Cabriolety z miękkim dachem są bardziej usztywnione, gdyż są lżejsze o ten twardy dach. Tak samo w roadsterach z miękkimi dachami ze względu że są to sportowe auta mają lepsze usztywnienia podwozia. Dlatego mają przeważnie miękkie dachy aby zaoszczędzić parę kilo. Ważną kwestią jest też garaż. Cabrio w sofcie pod blokiem zostawia się z duszą na ramieniu. Nie wierzę że nikt się nie denerwuje i podejrzewam, że wielu zaznało co to jest wandalizm. W naszym kraju jest dużo łobuzów którzy nawet nie tyle że z zazdrości ale ze zwykłej nudy przecinają dach. A to już jest i kłopotliwe i kosztowne. Więc jeśli posiadamy garaż lub stać nas na jego wynajęcie to nie musimy martwić się o naszego softa ;) Ogólnie rzecz biorąc jeśli mamy garaż to możemy zastanawiać się już nad wyglądem pojazdu. Bo jeśli dach się roluje to suma summarum mamy więcej miejsca w cabrio bo nie musi chować się w bagażniku i mamy wolny bagażnik i większe miejsca z tyłu.
Myślę, że teraz nie będziecie mieli problemu z wyborem dachu ;)

image: peugeot?
photo: porsche.com

czwartek, 27 sierpnia 2015

Więc chodź pomaluj mój świat na szaaaro staaalowo ;)


Nie wiem jak to się stało,
Ale mnie zaczarowało.


Spojrzałam na niego,
Cało szaro stalowego ;)

image: forum-auto.com
206 hatchback

Pałąk ANTYkapotażowy

Należało by na starcie wytłumaczyć co to jest ten kapotaż :D Wzięło się to z lotnictwa, chodzi o wywrócenie się samolotu podwoziem do góry, te pojęcie używa się także w motoryzacji gdy pojazd wywróci się kołami do góry. I właśnie w cabrioletach stosuje się pałąki antykapotażowe (przeciw kapotażowe). Pałąki te wysuwają się podczas wypadku, mają na cel wyrównać położenie auta by spadło ono równo i ochroniło pasażerów. Wygląda to miej więcej tak:


Jest to takowy drugi punkt podparcia cabrio, pierwszym punktem jest wzmocniona szyba przednia. Pałąki montowane są za tylnymi siedzeniami pasażerów w zamian za zagłówki. W nowszych autach umiejscowione są za tylnymi zagłówkami. Mogą również być zamontowane pomiędzy fotelami przednimi a tylnymi, jak w golfie cabrio. Zrobione są najczęściej ze stali, wysuwają się elektromagnetycznie, poprzez uwolnienie sprężyny blokowanej elektromagnesem. Te pałąki są tak stworzone, że już w momencie przechylenia auta pod pewnym kątem następuje wystrzał. Jest to fajna sprawa by ochronić pasażerów, pojazd się wyrówna i nas nie przygniecie. Aby cabriolety były bezpieczne, wzmocniono im konstrukcję i nie tylko mają takowe pałąki ale również wzmocnione słupki przednie i podłogę, oraz drzwi. Pałąki występują nie tylko w cabrioletach, czy roadsterach. Po angielsku nazywa się to rollbar. Poniżej przedstawiam przykładowe filmy które pokazują działanie takich pałąków.



Poniżej przedstawiam inne ciekawe filmiki:





image: bmw.pl
videos: crashtests-database

środa, 19 sierpnia 2015

Coupejka

Przy użyciu jednego guzika,
Mała coupejka znika,


Zamienia się w transformersika,
Małego cabriolecika.


animation: progbit.pl

Roadstery i cabriolety

Normalni ludzie nie potrafią rozróżnić roadsterów od cabrioletów. A przecież to takie proste. Wystarczy zapamiętać parę rzeczy. Roadstery posiadają tylko dwa miejsca i są bardziej usportowione, silniejsze. Napędzane są na tylną oś. Obydwa pojazdy nie posiadają stabilnego dachu jak w każdej "konserwie",  są to dachy składane typu hard i soft z tym że w roadsterach najczęściej występuje miękki dach. Mogą być również  całkowicie zdejmowane, citroen pluriel cabrio posiada całkowicie ściągany dach. Roadstery zaś mogą mieć dodatkowe hard topy których konstrukcja uniemożliwia na schowanie ich w bagażniku i w takim wypadku należy również go zdjąć i schować np. w garażu :D Zarówno roadstery jak i cabriolety przeważnie występują w wersjach dwu drzwiowych. Oznaczenia na autach jakie można spotkać to między innymi: RS czyli roadster sport, oraz CC czyli coupe cabrio (tak jak mój).


Lamborghini Gallardo Spyder- roadster moich marzeń ;) I w dodatku kolor w sam raz ! ;)


photo: ipocars.com

Wiatrołap/ Windshot czy owiewka jak wolicie.

Bawi mnie to, że wielu moich znajomych ciągle próbuje mi wmówić że moje cabrio jest dwu osobowe. To że miejsc nie widać to nie znaczy że jest ono dwu osobowe bo był by to roadster a nie cabrio. Moje tylne miejsca w cabrio zasłania wiatrołap. Jak sama nazwa mówi ma on łapać wiatr. Ale o co chodzi ? Wytłumaczę to tak: wiatrołap jest to element konstrukcji cabrioletów i roadsterów, pełni on funkcję aerodynamiczną. Chodzi o to by zniwelować zawirowania wiatru i hałasu jaki nam się przedostaje do kabiny pojazdu. Dzięki wiatrołapowi możemy podróżować z o wiele większą prędkością niż zazwyczaj jeździmy.


Osobiście jechałam bez wiatrołapu autostradą nad morze i po 50 km żałowałam, że go nie zabrałam ze sobą. Miała być to próba i zwiększenie miejsca? Do dziś się zastanawiam o co mi chodziło :D Bez wiatrołapu można poruszać się po mieście gdzie prędkość nie przekracza 60km/h. Przy dobrym wietrze jadę nawet bez wiatrołapu 90km/h ale już przy 110km/h wytwarza się przeogromny hałas który zmusza nas do podciągnięcia szyb. Ja mam wiatrołap zamontowany non stop i nie zamierzam go nigdy zdejmować no chyba, że jadę w czwórkę no to chcąc nie chcąc muszą wystarczyć mi tylko szyby. Tak jak pisałam zawsze go mam ale nie zawsze jest postawiony do góry. Przeważnie robię to etapami. Mała prędkość wszystko w dół - szyby i wiatrołap. Trochę szybciej np. już 90km/h stawiam szyby  a jak wiatry są nieprzyjazne a takie zdarzają się  i idzie to wyczuć to stawiam wiatrołap do góry. W ostatnimi czasy używam go jeszcze do czegoś ;) służy mi także jako zasłona przeciwsłoneczna wnętrza samochodu. Więc jak podjeżdżam nim gdzieś, gdzie świeci mocno do środka to stawiam wiatrołap i jest trochę cienia. Zdarza się, że jeżdżę w coupe z wiatrołapem bo właśnie on zasłania mi słońce. Także odkryłam dodatkową funkcję wiatrołapu. Nasze owiewki do cabrioletów czy też roadsterów nie należą do tanich i nie wszyscy kupują je w opcji z salonu. Mój nie miał oryginalnego windshota także był zamawiany w specjalnej firmie zajmującej się produkcją wiatrołapów. Taki wiatrołap kosztuje pół tysiąca polskich złotych, więc oryginalny podejrzewam że o wiele więcej. Jeśli ktoś jeździ w cabrio bo to kocha powinien zaopatrzyć się więc w taki wiatrołap. Ja miałam farta bo odziedziczyłam go po poprzedniej właścicielce i mi się przydaje. Trzeba uważać na niego by przy wyciąganiu nie zahaczyć o siateczkę bo szkoda by było go zepsuć, dziurawy już się nie nada i pod pędem powietrza na pewno się rozerwie. Tyle co jeżdżę z wiatrołapem mogę powiedzieć że strasznie zbiera bród z ulicy, gdy go przecieram szmatkę mam czarną. Więc fajnie że też zatrzymuje bród, pewnie nie wszystki ale dobre i to.  W moim aucie mieści się do bagażnika ale wtedy dachu nie złoże i pozostanie mi jechać już w coupe- też jakieś rozwiązanie, choć mało zadowalające :/ Proszę nie mylić wiatrołapu z "niewidzialnym dachem" bo jest to co najmniej śmieszne. Jakby taki dach istniał  nie padał by nam deszcz do wnętrza pojazdu podczas wolniejszej jazdy niż 60km/h, a chodzi tu o zmniejszenie wiatrów wpadających do kabiny. Zmniejszenie- bo wiatry dalej są choć mniejsze :)

image: cabriopietryga.pl